poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Leniwiec.

Dziś mam wielkiego lenia. Siedzę, słucham Leniwca i nudzę się za dwoje. Poleniłam się z moją córcią i mężusiem było zajebiściewykurwiściebombastycznie Kochanie. Oby tak dalej, to  może przestanie mi przeszkadzać deszczowa pogoda. Zdecydowanie więcej takich rodzinnych dni. Jestem za :) kocham i tęsknię. Byle do środy. " Na mojej półce zdycha mały kwiatek " :D wiem wiem to Zabili mi Żółwia, ale KWIATEK do środy może zdechnąć i będzie kuku :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz